Elektronika wokół nas – jest sens się przed nią bronić?

Elektronika w przestrzeni publicznej – wszystko online

Elektronika oczywiście nie jest niczym nowym. Nawet nasze prababcie używały radioodbiorników lub starych dobrych radzieckich telewizorów. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że trendy w niej co chwila się zmieniają. Każdego roku możemy kupić zupełnie nowy telewizor, nowy laptop czy nowy telefon. Żadna poprzednia epoka aż tak nie pchała nas w szpony konsumpcjonizmu, co jest dużym zagrożeniem, ale może też być darem, jeśli podejdziemy do sprawy rozsądnie.

Kiedyś jednak technologię trzymaliśmy głównie w swoim domu, a jak wychodziliśmy, żeby coś ważnego załatwić, to tam ją zostawialiśmy. Dziś jest trochę inaczej. Nosimy przy sobie smartfony, dzięki czemu dostęp do Facebooka i maila mamy cały czas. Możemy też w każdej chwili wyguglować sobie, co akurat w danej chwili potrzebujemy wiedzieć. Nic nas nie powstrzymuje, aby w dowolnej chwili zajrzeć do naszego ukochanego ekraniku i zobaczyć, co tam się dzieje w „świecie”.

Ale to oczywiście nie wszystko. Kiedy wychodzimy z domu, to dotyczy nas nie tylko ta elektronika, którą mamy w kieszeni. Zobaczmy chociażby elektroniczną tablicę z rozkładem jazdy autobusów. Nie musimy dzisiaj przeglądać wielu różnych rozkładów wywieszonych na przystanku, żeby rozszyfrować, jaki autobus za chwilę przyjedzie. Wszystko wyświetla się na ekranie z dość dużą dokładnością.

Wychodzenie z domu? Komu to potrzebne?

Musimy przyznać ze smutkiem, że dzisiaj, wychodząc z domu, nie uwalniamy się od wszechobecnej elektroniki. A jak już wspominamy o kwestii wychodzenia z domu, to dzisiaj elektronika sprawia, że często w ogóle tego nie musimy robić. Jeśli chcemy skorzystać z usług jakiejś restauracji, to guglujemy ją sobie i zamawiamy jedzenie online. Oczywiście jedzenie na dowóz istniało jeszcze przed erą internetu, ale nigdy nie było takie proste. Dzięki takim portalom jak pyszne.pl nie musimy w ogóle dzwonić do danego lokalu. Wystarczy wypełnić formularz internetowy i nasze zamówienie będzie automatycznie przyjęte.

Przez internet załatwimy dzisiaj również wiele spraw urzędowych takich chociażby jak wypełnianie zeznania podatkowego. Również ZUS oferuje nam załatwianie kilku różnych rzeczy za pomocą platformy online. Dzisiaj dzięki dostępowi do internetu możemy wykonać całą masę czynności, które dawniej wymagały od nas fizycznego zaangażowania. Można dzisiaj z czystym sumieniem stwierdzić, że żyjemy w przyszłości.

Uzależnienie od elektroniki – jak je rozpoznać?

Pamiętajmy, że wygoda potrafi uzależniać. Dzięki nowoczesnym urządzeniom mamy dostęp do całego świata z perspektywy jednego urządzenia. Jest to wielkie ułatwienie, ale istnieje też pewne ryzyko. Chodzi tutaj o sytuację, w której tak bardzo przyzwyczajamy się do regularnej dawki bodźców elektronicznych, że nie umiemy bez nich żyć. Dochodzi wtedy do bardzo groźnego stanu, jakim jest uzależnienie behawioralne. Takim samym rodzajem uzależnienia może stać się dla nas np. hazard.

Sytuacja bywa czasami tak samo poważna jak uzależnienie od alkoholu lub narkotyków. Część osób nawet decyduje się pójść na terapię, aby poradzić sobie z tym problemem. Nałogi bardzo skutecznie niszczą człowiekowi życie i dotyczy to nie tylko spożywanych przez nas substancji. Bodźce i określone nawyki też mogą siać prawdziwe spustoszenie w naszym życiu.

Jeśli chcemy wiedzieć, czy jesteśmy uzależnieni od smartfona lub innych urządzeń, zróbmy sobie test. Spróbujmy wytrzymać jeden cały dzień bez nich. Jeśli ten dzień okaże się dla nas katorgą, to jest to bardzo mocny znak, że naprawdę jesteśmy uzależnieni. Oczywiście w dzisiejszym świecie niemożliwym jest całkowite odcięcie się od tych urządzeń. Zawsze jednak można starać się stopniowo je ograniczyć. Jeśli spróbujemy podjąć się takiego wyzwania, po jakimś czasie zaczniemy zauważać autentyczną poprawę.